||||||||
||||||||
Mławę z pewnością tworzyli i tworzą ludzie, który od zawsze odznaczali się ponadprzeciętną przedsiębiorczością, a w dodatku umieli ją umiejętnie przedstawić. Mówiąc o przedsiębiorczości, należy wziąć ten rzeczownik w cudzysłów, gdyż nie chodzi tu o cechę ludzką, a raczej formę ich pracy, która w większości przypadków odbywała się w dobrze prosperujących w czasach PRL zakładach przemysłowych. Dla pracowników właśnie tych przedsiębiorstw Powiatowy Dom Kultury w Mławie od 1974 r. organizował turnieje, które szybko spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców i były nieodłącznym punktem obchodów Dni Mławy.

Pierwszy Turniej Zakładów Pracy był wydarzeniem, wobec którego nawet prasa nie przeszła obojętnie. Na widowni oprócz licznie zgromadzonych mieszkańców było również wielu dziennikarzy. W jednej z relacji (Trybuna Mazowiecka 26.01.1974 r., str.5) możemy przeczytać, że „sala kina była zajęta do ostatniego miejsca siedzącego i stojącego”. Gdzie zatem był jeszcze metraż na rekwizyty, stroje i instrumenty, które przynosili ze sobą występujący? Możemy podejrzewać, że autor chciał dość nad wyraz podkreślić skalę tego przedsięwzięcia, ale jeżeli zastanowimy się czemu to służyło, to zrozumiemy, że te słowa wcale nie odbiegały zbytnio od prawdy. W organizowanych przez Powiatowy Dom Kultury turniejach mogły zaprezentować się jedne z największych zakładów prosperujących na terenie miasta. Nic więc dziwnego, że miejsca w budynku wprost brakowało. W pierwszej tego typu imprezie brały udział Zakłady Przemysłu Skórzanego „Luxbut”, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, Zakłady Mięsne w Mławie i ZUD, czyli Zakład Urządzeń Dźwigowych. Pracownicy tychże zakładów mogli się sprawdzić w różnych, często zaskakujących konkurencjach. Komisja oceniała występujących, przyznając punkty w kategoriach: najlepszy prezenter osiągnięć zakładu w 1973 r., najlepszy zespół artystyczny przyzakładowego klubu – świetlicy czy quiz z wiedzy o Mławie. Poza tym osoby biorące udział w turnieju mogły zmierzyć się również w konkurencjach sprawnościowych. Komisja przyznawała punkty w sposób jawny, podnosząc „lizaka punktacyjnego”. Maksymalnie można było uzyskać 5 punktów w jednej konkurencji, minimalnie 1. Do najlepszego zespołu reprezentacyjnego trafiał przechodni kryształowy puchar, który przez najbliższy rok cieszył zwycięską drużynę. Wszyscy uczestnicy otrzymywali pamiątkowe dyplomy za udział i upominki zakupione w Cepelii, które były wręczane po każdej konkurencji (zdj. 3) Każdemu z takich turniejów przypisane były imprezy towarzyszące, którymi były zazwyczaj wystawy obrazujące osiągnięcia produkcyjne zakładów czy prezentacje produkowanych wyrobów. Nieodłącznym elementem tego wydarzenia były również spotkania dyrektorów zakładów z władzami miast i przedstawicielami prasy, radia i telewizji połączone z degustacją kanapek przygotowanych przez Ligę Kobiet. W tym dniu przeprowadzano również rozmowy z przodownikami pracy i racjonalizatorami. Głównym celem tego wydarzenia było przedstawienie osiągnięć produkcyjnych zakładów i najbardziej zasłużonych pracowników, jednak w trakcie takiego konkursu wiele osób odkryło swoje ukryte talenty recytatorskie, wokalne czy pisarskie. Zakładowe Turnieje Pracy przyczyniały się z pewnością do rozpoznawalności Mławy i udowodniły, że istnieje zapotrzebowanie na wydarzenia, które współtworzą sami mieszkańcy. W wieloletniej tradycji tej imprezy wzięły udział również takie przedsiębiorstwa jak: Warszawskie Zakłady Przemysłu Skórzanego „Syrena”, WSS Społem, Zakłady Wytwórczo-Usługowe Przemysłu Terenowego, Państwowa Komunikacja Samochodowa w Mławie i wiele innych, po których dziś pozostały już tylko wspomnienia.